Pomysł 1 – aeroboks

Jest to trening z elementami boksu, którego głównym celem jest nie tyle zdobycie umiejętności, które mogą się przydać na ringu lub w ciemnym zaułku, ale podniesienie ogólnej sprawności fizycznej.

Pomysł 2 – Jungle Gym

Njprościej mówiąc, Jungle Gym to trening w zawieszeniu. Chodzi o to, że podczas ćwiczeń część ciężąru naszego ciała zawieszona jest na specjalnych taśmach bądź linach, co pozwala wykorzystać do ćwiczeń naszą własną masę (lub jej część). Tego typu ćwiczenia wzmacniają mięśnie i poprawiają ogólną sprawność, a jeśli są odpowiednio dobrane – pozwalają również na zrzucenie paru zbędnych kilogramów.

Pomysł 3 – Kettlebells

Kettlebell to ciężarek, mający postać kuli z uchwytem – pewnie widzieliście coś takiego na starych filmach. Ćwiczenia z kettlebells pozwalają na spalenie 270 kcal w zaledwie 20 minut. Takiego wyniku nie sposób osiągnąć za pomocą nowoczesnych przyrządów, ponieważ są one zwykle nastawione na pracę jednego rodzaju mięśni. Ćwicząc z ciężarkiem, wykonujemy prace podwójnie – wprawiając go w ruch oraz wyhamowując, co wymaga pracy wielu partii mięśni jednocześnie.

Pomysł 4 – anty gravity yoga

Anty gravity joga, czyli napowietrzna joga, polega na wykonywaniu ćwiczeń z użyciem specjalnego hamaku. Ćwiczenia pozwalają wzmocnić mięśnie oraz poprawić elastyczność, a także wzmocnić mięśnie tułowia.

Pomysł 5 – Boot Camp

Są to ćwiczenia wzorowane na wojskowym drylu. Nie ma tu miejsca na przerwy, użalanie się nad sobą i pisanie SMS-ów. Z pozoru proste ćwiczenia, duża intensywność oraz różnorodność powodują, że błyskawicznie budujemy kondycję oraz siłę naszych mięśni. Tego typu trening pozwala na błyskawiczne poprawienie osiągów i spalenie kalorii, co czyni go niezmiernie intensywnym i skutecznym.

Pomysł 6 – Cross-Fit

Cross-Fit to absolutny rekordzista w dziedzinie spalania kalorii – w tego typu ćwiczeniach możemy stracić nawet 15 kcal na minutę… oczywiście pod warunkiem,że wytrzymamy taką intensywność treningu. Mamy tu okazję zmierzyć się z wlasną słabością i ograniczeniami, a także zbudować naprawdę imponującą kondycję. Warto wiedzieć, że cross-Fit stosowany jest w ćwiczeniach dedykowanych dla służb mundurowych: wojska, policji oraz strażaków, dzięki czemu utrzymują oni sprawność bojową oraz na bieżąco spalają zbędne kalorie.

Pomysł 7 – trening przy konsoli do gier

Tak, to nie pomyłka – jeśli wiemy, że absolutnie nie zmusimy się do żadnego innego rodzaju aktywności fizycznej, warto zainwestować w gry ruchowe, wymagające od nas ruszenia tyłka z kanapy. Wówczas, grając, nie tylko przyjemnie spędzimy czas, ale też poprawimy własną kondycję i sylwetkę.

Artykuł 7 pomysłów na fitness dla mężczyzn pochodzi z serwisu Aktywny wypoczynek.

Znając poniższe hasła nie tylko będziemy mogli udawać stałych bywalców tego typu przybytków (zresztą, to i tak się nie uda, bowiem zdradzi nas nasza wspaniała kondycja, a raczej jej brak), ale również nie zapiszemy się przypadkiem na zupełnie nieodpowiadające nam ćwiczenia tylko dlatego, że nie zrozumiemy ich nazwy.

Low impact – to doskonałe ćwiczenia na początek. Są bezpieczne i niezbyt intensywne, nie ma więc obaw, że się przeforsujemy albo padniemy w połowie treningu. Zajęcia wykonywane są pod okiem instruktora, który, wbrew pozorom, nie jest tam po to, by się nam nami znęcać, ale by w razie czego służyć pomocą i pomóc nam jak najszybciej wrócić do formy. W low impact ćwiczymy w rytm muzyki, angażując wszystkie grupy mięśniowe. Trening kończy się rozciąganiem, czyli stretchingiem, dzięki czemu na drugi dzień unikniemy zakwasów i wciąż będziemy w stanie zejść samodzielnie po schodach.

Interval aerobik – to już nieco wyższa szkoła jazdy, ale również przeznaczona dla ludzi. Ten typ treningu łączy aerobik  typu „hi-lo” (dość intensywny) z ćwiczeniami mniej intensywnymi. Pozwala to nie tylko złapać oddech, ale również powoduje szybsze spalanie tłuszczu. A ponieważ w miarę zmian intensywności ćwiczeń zmienia się również nasze tętno, tego typu trening wzmacnia układ krążenia i poprawia ogólną kondycję.

Fat burning – jak nazwa wskazuje, jest to palenie tłuszczu. Na tego typu zajęciach możemy się spodziewać solidnego maglowania – nasze tętno podczas całego treningu będzie wynosić ok 70 proc maksymalnego. Ćwiczenia wykonuje się z niezbyt dłużą intensywnością, ale bez przerywania, zwykle w prostym układzie choreograficznym w takt muzyki.

Tętno maksymalne – to takie, przy którym ćwiczymy ze stuprocentowa intensywnością. Oczywiście, dla każdego będzie to oznaczać coś innego. Aby obliczyć tętno maksymalne, należy od liczby 220 odjąć swój wiek. Jeżeli więc mamy 30 lat, nasze tętno maksymalne to  190 uderzeń serca na minutę.

Hi-lo combo to zestaw różnych ćwiczeń o coraz większej intensywności. Tego typu trening służy rozgrzaniu mięśni, spalaniu tłuszczu, a przy większej intensywności – wzmocnieniu układu krążenia oraz poprawie ogólnej kondycji.

Body ball – to niezbyt intensywne ćwiczenia z dużą (55-65 cm średnicy) piłką. Na piłce możemy leżeć przodem, tyłem, bokiem lub też balansować. Tego typu ćwiczenia przeznaczone są przede wszystkim dla osób pragnących wzmocnić mięśnie odpowiadają ce za utrzymanie prawidłowej postawy ciała.

Tae-bo – to trening łączący w sobie elementy aerobiku oraz wschodnich sztuk walki. Ćwiczenia wykonywane są przy muzyce, a dzięki temu, ze zawierają elementy takie jak ciosy, kopnięcia i podskoki, zapewniają wysoki wydatek energetyczny. Tego typu trening wzmacnia uda i pośladki, a także mięśnie ramion oraz brzucha.

Callanetics – to dość proste ćwiczenia relaksacyjne i ogólnie usprawniające, o różnym stopniu intensywności. Callanetics obejmuje bardzo wiele układów ćwiczeń, zaś większość z nich możemy wykonywać samodzielnie w domu – o ile oczywiście zdołamy się zmobilizować. Jeśli nam się uda, możemy liczyć na poprawę ogólnej kondycji a także cieszyć się utratą kilku zbędnych kilogramów.

Artykuł Słowniczek fitnessowy pochodzi z serwisu Aktywny wypoczynek.

Jak to wygląda?

Speedball jest bardzo efektowną dziedziną sportu. Na  pierwszy rzut oka przypomina nieco zumbę z piłką, jednak niesie ze sobą znacznie więcej. Podczas ćwiczeń wykonuje się bardzo dynamiczne układy, zaś piłka przemieszczana jest w różnych płaszczyznach. Dzięki czemu ćwiczenia aktywują różne partie mięśni, co doskonale pływa na całość sylwetki.

Ponieważ piłka jest niewielka, nie ogranicza ona ruchów sportowca, a przy tym nie jest tak kontuzjogenna jak np. hantle czy inne, tradycyjne przybory do ćwiczeń.

Kto to wymyślił?

Autorem całego zamieszania jest Steve Feinberg , będący wynalazcą zarówno samej dyscypliny sportu, jak i zestawów ćwiczeń oraz programów szkoleń instruktorów. Pan Feinberg od 17 lat pracuje jako instruktor ćwiczeń grupowych, innowator fitness oraz bokser. Jego idee, doświadczenia zawodowe oraz pasja doprowadziły do powstania zupełnie nowej dyscypliny, która znacząco wpłynęła na poprawę kondycji oraz stylu życia tysięcy osób. Sam autor podkreśla, że w speedball ważna jest nie tylko piłka, ale również perfekcyjne zgranie ćwiczeń i muzyki. Ogromne znaczenie ma również osobowość prowadzącego zajęcia oraz jego umiejętność wykreowania atmosfery zabawy, pozwalającej na wykrzesanie z uczestników maksimum wysiłku przy zachowaniu wspaniałej, niezobowiązującej atmosfery.

Kto może ćwiczyć?

Spedball jest praktycznie dla wszystkich – po dobraniu odpowiednich zestawów ćwiczeń, nową dyscyplinę mogą uprawiać zarówno osoby pragnące poprawić swoją wydolność, jak i zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Istnieją zestawy ćwiczeń przeznaczone dla dorosłych orz dla dzieci, speedball nie ma więc ograniczeń wiekowych. Nowy sport z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom rytmicznego tańca oraz zajęć cardio, pozwalających na maksymalną redukcję wagi oraz poprawę ogólnej kondycji.

Dlaczego warto ćwiczyć?

Speedball został opracowany w taki sposób, by angażować różne partie ciała i pozytywnie wpływać na rozmaite układy ludzkiego organizmu. Ćwiczenia speedball poprawiają pracę układu krążenia oraz doskonale wzmacniają obręcz barkową. Znacząco poprawiają ogólną wydolność oraz wzmacniają mięśnie stabilizujące kręgosłup. Poza tym, przewaga tego sportu nad innymi dziedzinami leży również w psychologii: poczucie, że jesteśmy członkami świetnie zgranego zespołu oraz doskonała atmosfera, panująca podczas treningów sprawiają, że speedball naprawdę wciąga. Regularność i systematyczność ćwiczeń stanowi zaś podstawę sukcesu, zarówno dla zawodowych sportowców, jak i dla wszystkich innych osób, pragnących zadbać o swoją kondycję i zdrowie.

Artykuł Speedball – czym się to je? pochodzi z serwisu Aktywny wypoczynek.

Na pocieszenie wiedzcie, ze nie tylko wy tak macie – na całym świecie borykają się z podobnym problemem: chciałabym, powinnam, ale nie mogę się zmusić. Dlatego właśnie warto zapoznać się z poniższą listą niebanalnych pomysłów na fitness. Oczywiście, nie wszystkie muszą się wam spodobać, i bardzo dobrze – świat dlatego właśie jest piękny, że jest różnorodny, a każdemu przypada do gustu coś innego. Może znajdziecie poniżej coś, co was zainspiruje i sprawi, że trening przestanie być nudnym obowiązkiem, a stanie się ciekawym (i zdrowym!) sposobem spędzania czasu?

Inspiracja 1 – anty gravity yoga

Słyszałyście o jodze, ale jesteście anty? W sumie jest to całkiem zrozumiałe – typowy jogin to wychudzony, brodaty dziadek w ręczniku na głowie, który jakimś cudem potrafi zaplątać się w supełek. Nic dziwnego, pewnie ćwiczy tak od 200 lat. Szczęśliwie przez ten czas wymyślono zupełnie nowy rodzaj jogi, polegający na ćwiczeniach z wykorzystaniem specjalnego hamaka. Ponoć tego rodzaju ćwiczenia wzmacniają tułów, poprawiają ogólną sprawność i powodują głęboki relaks (zwłaszcza, jak uśniemy na hamaku)

Inspiracja 2 – bieganie boso

Standardem jest, że zapisując się na jakąś formę treningu, kupujemy wypasione obuwie sportowe. Nic dziwnego – kobiety kochają buty, a nabywając takie sportowe mamy poczucie, że zrobiłyśmy coś dla swojej sylwetki i zdrowia (takie małe oszustwo, ale kto by się tam przejmował). Tymczasem, jednym z ciekawszych sposobów na zdrowie i dobre samopoczucie jest bieganie boso. Ten stary sposób pozwala nie tylko poprawić kondycję organizmu, ale też wzmacniają odporność, zwłaszcza , jeśli biegamy po porannej rosie.

Inspiracja 3-Zumba

Pewnie słyszałyście o zumbie – jeśli nie, najwyższy czas spróbować, bowiem ten sport tak naprawdę nie jest sportem, ale… szczególny rodzajem tańca. Zumba pozwala poczuć się, jak na szalonej imprezie, a jednocześnie wzmocnić organizm i poprawić jego wydolność. Wszystko tu dzieje się jakby samo – ruszamy się, bawimy, tańczymy, a nasze ciała intensywnie ćwiczą. Jest fajnie, imprezowo i wesoło, a my wychodzimy po treningu zmordowane, ale szczęśliwe. Zumba jest najbardziej popularną formą fitnessu na świecie,  to o czymś świadczy, prawda?

Inspiracja 4 – trampolina

Myślicie, że trampoliny są dla dzieci? A kto tak powiedział? Zresztą, podobno wewnątrz każdej dorosłej kobiety siedzi mała dziewczynka i dziwi się, co się stało, że może już nosić szpilki i chodzić do pracy. Ćwiczenia na trampolinie są doskonałym sposobem na błyskawiczne zrzucenie kalorii. Tak, macie rację – oznacza to, że są bardzo wyczerpujące, ale jednocześnie tak fajne, że zmęczenie czujemy dopiero po zakończeniu treningu.

Inspiracja 5 -ViPR

Pod tym tajemniczym skrótem kryją się trzy angielskie słowa: vitality (witalność), performance (wykonanie) oraz  reconditioning (odnowa). W metodzie ViPR ćwiczymy z użyciem gomowej tuby o wadze od  4 do 20 kg. Idea tego typu aktywności polega na wykonywaniu ćwiczeń maksymalnie zbliżonych do ruchów, wykonywanych w codziennym życiu. Ponieważ zwykle są to ruchy złożone, pozwalają na wzmocnienie całego ciała , a nie tylko wybranych mięśni, dzięki czemu nasza ogólną sprawność i sylwetka poprawia się bardzo szybko.

Inspiracja 6 – Elite Fitness

Elite Fitness to zestaw rozmaitych ćwiczeń, pochodzących z różnych dyscyplin sportowych. Głównym celem jest tu „|zaskakiwanie mięśni”, które zwykle podczas treningu wykonują ciągle powtarzające się ruchy, Tu przeplatamy różne rodzaje treningu, co pozwala szybciej zrzucić wagę i wypracować w stosunkowo krótkim czasie dużą sprawność ogólną.

Inspiracja 7 – taniec na rurze

Taniec na rurze – a dlaczego by nie? Wbrew pozorom, ten rodzaj ćwiczeń ma służyć nie tylko uciesze gawiedzi, ale również wzmocnić mięśnie brzucha, pośladków i ud, a także podnieść ogólną sprawność i koordynację. Może warto więc spróbować?

Artykuł 7 pomysłów na fitness dla kobiet pochodzi z serwisu Aktywny wypoczynek.

Ciekawostka 1 – częste, długie biegi mogą… zapobiegać utracie wagi. Brzmi niewiarygodnie? A jednak to prawda – regularne biegi na długie dystanse powodują bowiem, że organizm przystosowuje się do takiego wysiłku, dzięki czemu spala podczas niego mniej kalorii. Oczywiście, nasza kondycja rośnie, ale waga dochodzi do pewnego punktu i… staje w miejscu.

Ciekawostka 2 – nie tylko bieganie spala kalorie. Równie dobrze działa taniec, a nawet zwykły spacer. Obliczono, że przeciętny człowiek, zanim skończy 50 lat pokona na piechotę około…  120 000. Imponujące, prawda?

Ciekawostka 3 – zbyt intensywny trening kardio może spowodować, że organizm zacznie spalać tkankę mięśniową. Oczywiście, pierwsze, co uruchamiamy podczas wysiłku, to zapasy cukru. Kiedy cukier się skończy, organizm przerzuca się na zasoby magazynowe, czyli zaczyna spalać tłuszcz, i generalnie o to nam chodzi, bowiem wtedy najwyraźniej widzimy różnice w naszej sylwetce i wadze. Jeśli jednak kontynuujemy treningi, a zapasy tłuszczu zostaną wyczerpane, organizm musi skądś brać energię. Wtedy właśnie zacznie spalać „sam siebie”, spalając wypracowane podczas ciężkich godzin na siłowni mięśnie. 

Ciekawostka 4 – dlaczego trudno jest zacząć trenować? Pomijając już fakt, że na początku zwyczajnie nam się nie chce i nie mamy kondycji, faktem jest, że początkujący biegacze mają zawsze pod górkę. Powodem, poza brakiem motywacji, mogą być również poważne bóle stóp. Zanim zaczniemy podejrzewać, że coś z nami nie tak, warto wiedzie ć, że jest to zjawisko całkowicie normalne i… przejściowe. Podczas biegu na nasze stopy działa bowiem obciążenie równe masie ciała pomnożonej przez 4, co może stanowić dla stóp pewien szok. Warto jednak wytrwać w postanowieniu regularnego ruchu, bowiem ból wkrótce minie, zaś kondycja i zdrowie – pozostaną. 

Ciekawostka 5 – pamiętajmy o jedzeniu i piciu. Niekiedy treningi tak nas wciągają, że „zapominamy” o tak podstawowych potrzebach organizmu, jak dostarczanie mu pożywienia oraz wody. Tymczasem, odwodniony organizm znacznie gorzej znosi wysiłek, bardziej i szybciej się męczy, a co za tym idzie – znacznie trudniej nam wytrwać do końca treningu i powtarzać go regularnie. Najlepiej jest jeszcze przed rozpoczęciem ćwiczeń wypić nieco wody, a podczas treningu popijać ją małymi łyczkami co kilkanaście minut. Nigdy nie należy też ćwiczyć z pustym żołądkiem. Oczywiście, nikt nie rozpoczyna treningu po sutym posiłku, ale pamiętajmy, że ćwicząc z pustym żołądkiem, spalamy mięśnie, zamiast tłuszczu, a przecie zupełnie nie o to nam chodzi.

Artykuł Trening kardio bez tajemnic pochodzi z serwisu Aktywny wypoczynek.